Zakopane zimą
W listopadzie 2008 roku przed uczestnikami WTZ w Dzwonowie swoje uroki prezentowało Zakopane. Pomimo długiej podróży, z którą musieli się zmierzyć niepełnosprawni, po przyjeździe na miejsce oraz krótkim odpoczynku w pokojach wyruszyli na zwiedzanie. Oczywiście pierwszy dzień nie był tak męczący i wymagający wysiłku jak pozostałe dni wycieczki. Uczestnicy zwiedzali Zakopane oraz pobliskie miejscowości. Podzieleni byli na dwie grupy: silniejszą i nieco słabszą. W ten sposób lepiej było organizatorom dostosować stopień trudności wycieczek dla poszczególnych osób. Gdy jedni maszerowali po górach inni, mniej sprawni, spacerowali i zwiedzali ciekawe miejsca nieco niżej.
W tym czasie w Zakopanem spadł śnieg, więc uczestnicy, którzy czuli się na siłach oraz pozwalał im na to zdrowie mogli poszaleć na nartach. Dla wielu z nich okazało się być to spełnieniem marzeń. Do tej pory mieli okazję zaśnieżone stoki i narciarzy widzieć jedynie w telewizorze. Uczestnicy korzystali z profesjonalnych lekcji jazdy na nartach prowadzonych przez tamtejszych instruktorów. „Zdarłem sobie skórę na nosie bo się przewróciłem, ale warto było” – mówi uczestnik WTZ Dariusz Lachowski.
Wycieczka trwała tydzień, więc jeszcze wiele pozostało do zwiedzania w okolicy oraz w samym Zakopanem, dlatego postanowiono, że wycieczka zostanie powtórzona w innym terminie. W tedy będziemy mogli zwiedzić więcej, w listopadzie śnieg i chłód ograniczał nas w dotarciu do niektórych miejsc. Musimy pamiętać, że mamy pod opieką osoby niepełnosprawne intelektualnie z wieloma sprzężeniami, także z kłopotami w poruszaniu się. We wrześniu będą w stanie więcej zwiedzić i skorzystać z innych atrakcji.” – komentuje instruktorka WTZ.
Podczas pobytu w górach uczestnicy mieli zorganizowany kulig z pochodniami i bryczkami. Celem przejażdżki były kiełbaski pieczone nad ogniskiem. Wspaniała atmosfera była budowana także poprzez wspólne spacery po Krupówkach, zabawach śnieżnych i dyskotece, na której bawiono się wspaniale.
Pracownicy Warsztatu Terapii Zajęciowej w Dzwonowie starają się często organizować wycieczki i atrakcje dla swoich podopiecznych. Przynosi to dobre skutki rehabilitacyjne poprzez podniesienie motywacji do pracy oraz wykorzystanie umiejętności społecznych nabytych w murach warsztatu.
„Po każdej wycieczce uczestnicy WTZ wracają pełni energii i zapału do pracy. Tematem przewodnim przez kilka tygodni pracy są wspomnienia z wyjazdu. Uczestnicy wymieniają się zdjęciami, wspólnie je oglądając. A radość jaką sprawia każdy wyjazd i każda nowość, motywuje do pracy zarówno podopiecznych jaki i instruktorów.” – mówi instruktor WTZ.
ZABAWA KARNAWAŁOWA
W piątek 20 lutego w Warsztacie Terapii Zajęciowej w Dzwonowie odbyła się zabawa na zakończenie karnawału. Sala gimnastyczna przemieniła się w ten jeden dzień w prawdziwie kolorową salę balową. Mimo brzydkiej pogody w warsztacie rozbrzmiewały gorące rytmy i trwała znakomita zabawa. Uwieńczeniem całodziennych przygotowań pracowni gospodarstwa domowego był przepyszny poczęstunek dla wszystkich imprezowiczów.
Zabawa była oderwaniem się od codzienności i pracy jaka wykonują uczestnicy warsztatu. Muzyka i taniec jest również formą terapii dla niepełnosprawnych. Ostatki są także doskonałym powodem do integracji. Pomimo tego, że uczestnicy codziennie spotykają się w jednym budynku, to nie zawsze maja możliwość na rozmowę i bliższe poznanie współpracowników. Każdy z nich ma swoja grupę i pracownię, w której spędza większą część dnia.
II Turniej Tenisa Stołowego
W Warsztacie Terapii Zajęciowej w Dzwonowie odbył się już po raz drugi Turniej Ping – Ponga o Puchar Kierownika Warsztatu Terapii Zajęciowej w Dzwonowie.
Zawodnicy rywalizowali ze sobą na trzech stołach. Osobno w kategorii dziewcząt i mężczyzn. Oprócz gospodarzy spotkania, na turnieju pojawili się uczestnicy z WTZ ze Stargardu.
Podczas zawodów uczestnicy, którzy nie grali, mieli zajęcia na świeżym powietrzu, każdy narysował swoje wymarzone miejsce, w którym najchętniej odpoczywa i przykleił na ścianie. W ten sposób powstała wspólna wyspa marzeń, na której każdy miał swoje miejsce.
Uwieńczeniem spotkania sportowego dwóch warsztatów były przepyszne kiełbaski upieczone na grillu.
„WTZ jest miejscem, gdzie oprócz rehabilitacji społecznej i zawodowej ważna jest także rehabilitacja fizyczna. Dlatego staramy się tworzyć okazje do tego, żeby uczestnicy mieli cel
i motywację do swoich ćwiczeń. Wypracowaną przez kilka miesięcy umiejętność gry w ping – ponga mogli zaprezentować na zawodach i to było dla nich największym sprawdzianem. Każdy zawodnik otrzymał dyplom jako nagrodę za starania i ciężkie treningi.”– komentuje zawody Marek Lisiński –rehabilitant WTZ Dzwonowo.
Wojewódzkie Igrzyska Lekkoatletyczne
Osób Niepełnosprawnych
Na stargardzkim stadionie lekkoatletycznym przy ulicy Sportowej 15.maja odbyła się już szesnasta edycja Wojewódzkich Igrzysk Lekkoatletycznych Osób Niepełnosprawnych.
W zawodach wzięło udział szesnaście reprezentacji Warsztatów Terapii Zajęciowej oraz Środowiskowych Domów Samopomocy. Przybyli do Stargardu z trzynastu miejscowości. Nie zabrakło również drużyny z niemieckiego Pasewalku.
Rywalizacja była bardzo zacięta. Wszyscy uczestnicy starali pokazać się z jak najlepszej strony, walcząc o pierwsze miejsca w czterech konkurencjach: biegu na 60 metrów, rzucie piłeczką palantową i lekarską oraz w skoku w dal.
Przed rozpoczęciem zawodów wyczuwało się w powietrzu adrenalinę, która towarzyszyła nie tylko zawodnikom ale także udzielała się kibicom i opiekunom osób niepełnosprawnych.
Warsztat Terapii z Dzwonowa również wziął udział w zawodach i przywiózł medale. Mamy się czym pochwalić. W skoku w dal pierwsze miejsce i zloty medal zdobył Przemysław Jachowicz
w skoku w dal, Daria Kowalczyk zdobyła aż trzy medale: dwa złote oraz srebrny. Trzecim medalistą z Dzwonowa był Stefan Wileń. Przywiózł brązowy medal w rzucie piłeczką palantową. W naszej drużynie byli także, Darek Lachowski, Beata Nowicz, Piotr Wojciechowski i Paweł Wężowski.
>Czerwcowy odpoczynek w Mrzeżynie
Wakacje w WTZ rozpoczęły się już w czerwcu, kiedy uczestnicy wybrali się wraz z instruktorami do Mrzeżyna. Wycieczka nad morze trwała tydzień i pomimo mało wakacyjnej pogody znakomicie się udała a podopieczni wrócili zadowoleni i opaleni.
Już pierwszego dnia po przyjeździe wszyscy udali się na plażę. Niestety woda nie była na tyle ciepła, żeby oddać się morskim kąpielom, dlatego musieli pozostać przy spacerze brzegiem morza i zbieraniu muszelek.
Wieczorem w ośrodku „Kotwica”, gdzie uczestnicy byli zakwaterowani odbył się wieczorek powitalny z wesołą muzyką i tańcami.
Kolejny dzień przyniósł już ładniejszą pogodę więc można był poplażować i złapać kilka promieni słońca, które można zauważyć na twarzach. Wieczorne wspólne spotkania przy grillu przyniosły wiele uśmiechu i zabawy.
Uczestnicy podczas wycieczki zwiedzili Kołobrzeg, z którego przywieźli wiele zdjęć i pamiątek. W ramach treningu ekonomicznego oraz społecznego uczestnicy po powrocie do Mrzeżyna, który już nieco znali mieli czas wolny. Mogli sami zwiedzać nadmorską miejscowość i kupować pamiątki. Instruktorzy, także spacerowali po Mrzeżynie aby w razie potrzeby byli dostępni dla uczestników, służąc radą.
„Poprzez organizowanie sobie czasu wolnego, uczestnicy uczą się samodzielności oraz zaradności. Muszą radzić sobie sami w małych zakupach oraz komunikowaniu się z innymi ludźmi. Do tej pory wielu z naszych podopiecznych spotykało się wyłącznie ze znanymi im osobami i zamykali się w swoim środowisku. Każde spotkanie z obcymi traktowali jako wyzwanie, które ciężko było im przezwyciężyć. Dzięki takim wyjazdom uczestnicy oswajają się z nowymi sytuacjami, jest dla nich normalne, że będąc w nowym miejscu muszą kontaktować się z obcymi dla nich ludźmi.” – komentuje kierownik WTZ Joanna Tomczak.
Uczestnicy w WTZ w Dzwonowie są poddawani codziennej rehabilitacji. Ćwiczą pod kierunkiem rehabilitanta, wykonując indywidualne programy ćwiczeń. „Podczas wyjazdów uczestnicy zmieniają klimat, nad morzem służy im jod, który mimowolnie wdychają podczas pobytu na plaży. Wielu uczestników ogranicza się tylko do ćwiczeń w warsztacie, a to nie zawsze jest wystarczające. Spacery, gry i zabawy na świeżym powietrzu doskonale służą naszym podopiecznym. Po powrocie są chętni do dalszej pracy i naładowani pozytywną energią, którą chętnie wykorzystują podczas zajęć w gabinecie rehabilitacyjnym.” – mówi rehabilitant Marek Lisiński.
Dużą atrakcją był rejs statkiem po Bałtyku oraz zwiedzanie latarni morskiej. Po powrocie do ośrodka odbywały się mecze siatkówki oraz piłki nożnej, w których czynny udział brali także instruktorzy.
Nadszedł czas na powrót do domów. Pożegnanie z Mrzeżynem nie było łatwe i przyjemne ale chęć opowiedzenia wrażeń, pokazania zdjęć i pamiątek z wycieczki najbliższym była tak silna, że uczestnicy nie mogli doczekać się spotkania z rodzinami.
Na zajęciach w WTZ jeszcze przez długi czas będzie wspominany wyjazd nad morze. Przypominać o nim będą wyroby uczestników, wykonane przy pomocy muszelek, kamyków, piór i roślin, które przywieźli znad morza.
|